TECHNIKA

Czyli warto wiedzieć aby lepiej fotografować.

 

Kompozycja

 

Kompozycja (fot.) jest to inaczej rozplanowanie przestrzenne obiektów w kadrze z uwzględnieniem rodzaju planu, sposobu ustawienia aparatu i innych elementów, od których zależy oddziaływanie estetyczne i dramaturgiczne warstwy wizualnej [Wiem; Onet]. Aby więc fotografia wywarła zamierzone wrażenie, coś przekazywała lub po prostu miała w sobie to "coś", należy uwzględnić naturę fotografowanego obiektu, jego układ, ułożenie, ustawienie i przyjąć taką pozycję fotografowania, pozycję aparatu aby w kadrze współgrały ze sobą, harmonizowały wszystkie elementy. Muszą one być zgodne przestrzennie, dopasowane. W niektórych przypadkach fotografujący ma wpływ na ten układ bezpośrednio (np. martwa natura), może sobie "poprzestawiać" przedmioty, elementy oraz może ująć obiekt w taki sposób jak chce (przesunąć się, zmienić ogniskową lub obiektyw). W większości jednak przypadków komponowanie kadru ogranicza się tylko do manewrowania sprzętem oraz wykorzystania wiedzy dotyczącej kompozycji oraz praktyki.

    Kiedy osoba zafascynowana fotografią widzi coś pięknego, urzekającego, dziwnego, zaskakującego czy ciekawego a ma  akurat przy sobie aparat fotograficzny reaguje wyciągnięciem go i zrobieniem fotografii. Jeżeli osoba taka nie ma pojęcia o zasadach kompozycji zazwyczaj kieruje obiektyw na dane zjawisko i wciska spust. Następnie po odebraniu zdjęć z labu z niecierpliwością wyciąga je z koperty, patrzy i stwierdza...."ale to wyglądało ładniej...:(, to znowu przez mój aparat!". Nic bardziej mylnego- fotografując nawet niezbyt skomplikowanym sprzętem można zrobić ładne zdjęcie- wystarczy zapoznać się z zasadami kompozycji. To nie są jakieś tam sobie zasady wymyślone przez kogoś, o których nie musimy wiedzieć i nic się nie stanie- są to zasady, których jeśli nie zastosujemy, zawsze zdjęciu będzie czegoś brakować- nawet jeśli oglądający ich nie zna (nie musi) instyktownie spodoba mu się fotografia świadomie skomponowana. Dowód? Wyobraźcie sobie zdjęcia z wakacji jakiejś swojej cioci, babci czy np. siostrzenicy, którzy nic nie mają wspólnego z fotografią i porównajcie je z fotografiami hobbystów (fotografii),  którzy użyli do robienia swoich zdjęć sprzętu ustawionego w podobny sposób (np. ogniskowa 35mm jak w większości kompaktów i przesłona np.11 aby nie było rozmyć tła) ale mają pojęcie o tym co robią- chyba wiadomo które są lepsze a sprzęt przecież nie zrobił wielkiej różnicy...

    Postaram się poniżej rozpatrzyć ścieżkę komponowania obrazu- pomoże to zrozumieć kilka podstawowych zasad kompozycji.

 

Kierunek kadru

Kiedy osoba zafascynowana fotografią ale i znająca kilka zasad kompozycji widzi coś pięknego, urzekającego, dziwnego, zaskakującego czy ciekawego a ma  akurat przy sobie aparat fotograficzny reaguje wyciągnięciem go i... skomponowaniem kadru przed wciśnięciem spustu. Pierwszym "problemem" jest zadecydowanie czy zdjęcie ma być poziome czy pionowe. Jeżeli fotografuje się na średnim formacie to problem ten może odpaść (można mieć kadr kwadratowy :) ). Ogólnie rzecz biorąc, jeżeli fotografujemy podłużny, pionowy obiekt lepiej jest wykorzystać kadr pionowy, jeżeli obiekt jest rozciągnięty w poziomie- kadr poziomy. Dla przykładu: robiąc zdjęcie np. modelce na plaży powinniśmy użyć pionowego kadru. W większości sytuacji trafny wybór się sam narzuca jednak należy pamiętać, że czasami lepiej odstąpić od niego- w niejasnych sytuacjach wypada więc sprawdzić jak w wizjerze wygląda obiekt w pionie a jak w poziomie. Fotografując motyw jak na przykładowych zdjęciach obok nie można ocenić jednoznacznie jaki kadr zastosować- poziomy bo mamy poziomy, rozciągły horyzont czy może pionowy bo odblask słońca w wodzie jest pionowy? Zrobiłem więc tak i tak- obie fotografie mi się podobają ale obie mają zupełnie inny wyraz (zdjęcia są robione z tego samego miejsca a różnica w kolorze wynika z 5 minutowej różnicy,  różne ogniskowe).

    Kierunek kadru wpływa również na dynamikę. Ukazuje jakby kierunek ruchu. Chyba jeszcze nigdy nie widziałem zdjęcia z rajdu- pędzącego samochodu w kadrze pionowym. Pomijając w.w. aspekt kierunku kadru zależnego od pionowego/poziomego obiektu wybór kadru w takiej sytuacji jest właśnie determinowany chęcią pokazania prędkości i kierunku ruchu.

   

Złoty podział i mocne punkty kadru

Złoty podział pochodzi z estetyki klasycznej i jest stosowany w sztuce całe wieki. Polega on na podziale jakiegoś odcinka na dwie części w taki sposób, że stosunek całości do większej części jest taki sam jak większej części do mniejszej. Nawiązując do niej możemy podzielić brzegi naszego kadru (dłuższy i krótszy brzeg) na trzy równe części (każdy brzeg). Jeżeli wyobrazimy teraz sobie w kadrze linie, które są przeciągnięte równolegle, poziomo i pionowo między punktami podziałów brzegów na te 3 części, otrzymamy 4 punkty będące na przecięciach tych linii. Punkty te nie znajdują się oczywiści w centrum- są od niego oddalone o tyle samo każdy. Znajdują się w 1/3 długości brzegu od "ramki" kadru. To są właśnie tzw. mocne punkty. Umieszczony w którymś z nich obiekt (lub jego główny element) rzuca się bardziej w oczy niż w jakimkolwiek innym miejscu kadru. Aby potwierdzić słuszność tej zasady proponuje zrobić mały test- zrób zdjęcie jakiemuś małemu, zwartemu obiektowi- np. guzik leżący na jednolitym tle lub gwóźdź wystający ze ściany, umieść go jednak w kadrze centralnie czyli zaprzeczając poznanej zasadzie. Patrząc na zdjęcie sam zauważysz niedoskonałość tej kompozycji. Oczywiście istnieją przypadki,  w których jest ciężko umieścić obiekt w mocnym punkcie- czasami po prostu jest to bez sensu np. fotografując w kadrze pionowym wysoką, chudą świeczkę. W takim wypadku, moim zdaniem, korzystniejszy jest kadr centralny- rezygnując jednak z mocnych punktów nie trzeba rezygnować z zasady złotego podziału- płomień takiej świecy powinien się znajdować w 1/3 kadru przy górze a na pewno nigdy w centrum.

    Z podziałem proporcjonalnym wiąże się problem umieszczenia w kadrze linii pionowych i poziomych jak np. horyzont. Chyba każdy czytelnik już teraz się domyśla- horyzont najkorzystniej umieścić w 1/3 (od góry lub od dołu- zależnie od innych sytuacji). Robisz zdjęcie- pejzaż a chcesz podkreślić np. grę świateł na niebie lub pokazać ładne obłoczki- horyzont u dołu, chcesz pokazać np. wzburzone morze- horyzont u góry.

    Jeżeli masz do czynienia z jakimiś przecinającymi kadr liniami (np. fotografujesz modela siedzącego na ławce "tyłem"- nogi wsunięte pod oparcie...) postaraj się uchwycić je z pod ukosa (nie rób temu modelowi zdjęcia stojąc prostopadle do ławki a trochę z boku- aby oparcie było pod ukos). Zdjęcia się wtedy lepiej prezentują. Taką ukośną linie tworzy również piasek na pierwszym zdjęciu wschodu z tego artykułu.

 

Podział na plany

Patrząc na otaczającą rzeczywistość przez obiektyw i ujmując ją w kadrze możemy wyróżnić trzy plany. Plan pierwszy, drugi plan oraz tło. Pierwszy plan tworzą wszystkie obiekty znajdujące się blisko aparatu- na nie oglądający zdjęcie zwraca najpierw uwagę. Za nimi umiejscowiony jest plan drugi,  który rozciąga się aż do tła. Jest to pierwotny układ, który może jednak być modyfikowany zależnie od tematu- np. przy portrecie wyróżniamy plan pierwszy i tło. Przy pejzażu natomiast często stosuje się tzw. przedplan- jest to przedmiot znajdujący się najbliżej aparatu, nieistotny w porównaniu z innymi elementami fotografii lecz ważny dla ogólnego wrażenia- przyciąga bowiem wzrok, który następnie powędruje na główny motyw. Przykładem jest kamień na zdjęciu obok. Specyficznym rodzajem przedplanu może być obramowanie zdjęcia, tworzone przez wszelkiego rodzaju okna, bramy, drzwi i inne elementy. Obramowanie jest rzadkim zabiegiem,  nie zawsze też można je zastosować. Zmienia jednak całkowicie zdjęcie, wzbogaca je kompozycyjnie. Oczywiście nie zawsze pasuje i nie można go używać na siłę. Obramowanie jest bardzo często wykorzystywane w fotografii architektury (zdjęcia np. domu, ktory jest otoczony ramką z liści drzew...).

    Bardzo ważnym planem,  wbrew pozorom, jest tło. Tło nigdy nie może odwracać uwagi od głównego obiektu, nigdy nie może rozpraszać, powinno podkreślać to co chcemy wyrazić fotografią. Zwłaszcza początkujący popełniają błąd nie zwracania uwagi na to co się dzieje w tle. Wynika to z tego, że człowiek z natury widzi tylko to co chce widzieć- i tak jeżeli patrzy np. na modelkę to nie zwraca wtedy uwagi, że w tle w kadr wchodzi mu np. rozpraszający potem uwagę kubeł na śmieci czy napis na ścianie. Sposobem na to, aby tło przestało rozpraszać jest umiejętne użycie głębi ostrości (również ogniskowej)- czasem jednak taki zabieg nie wystarcza. Właściwy dobór tła i jego skomponowanie jest często bardzo trudne lub nawet niemożliwe- jest jednak podstawowym warunkiem udanej fotografii.

    Z podziałem na plany ściśle wiąże się złoty podział. W wielu tematach, w których łatwo można rozróżnić trzy plany, najlepszą kompozycję otrzymuje się umieszczając linie oddzielające poszczególne plany wg zasady podziału proporcjonalnego- najczęściej wykorzystywane w pejzażu (np. powyższe zdjęcie).

 

Wzór, rytm

Zdarz się, często w fotografii przyrody oraz architektury, że na zdjęciu obiekty są ułożone w pewne wzory lub same mają strukturę budowy opartą na powtarzalnych wzorach. Mówimy wtedy o zaistnieniu rytmu. Sytuację taką można wykorzystać do układu kompozycji. Wtedy tematem fotografii,  poza fotografowanym obiektem, jest wzór sam w sobie.

 

 

 

 

 

 

Ciężar

Fotografia może być również nietrafnie skomponowana przez złe zrównoważenie ciężaru którejś ze stron. Wtedy, patrząc na takie zdjęcie, nie można się wyzbyć odczucia, że obraz "leci", przeważa się w którąś stronę (lewo czy prawo). Uważam, że zdjęcie obok może wywołać takie wrażenie- lewa strona kadru nie jest zrównoważona niczym z prawej. Obraz taki jest jakby przedzielony na pół. Widz nie wie, na którą część zdjęcia zwrócić uwagę. Wzrok krąży między lawą a prawą stroną- obraz nie jest całkowicie jednolity.

 

 

 

 

 

Kierunek ruchu

W kulturach, w których czyta się i pisze od lewej do prawej uważa się, przy oglądaniu (czytaniu) obrazów, fotografii,  że obiekt przedstawiony w taki sposób, że jego przód skierowany jest w prawą stronę coś zaczyna,  dokądś zmierza, wyrusza lub ma przed sobą więcej niż za sobą, a obiekt przedstawiony tak, że jego przód skierowany jest w lewą stronę właśnie skądś wraca lub coś kończy. W wielu rodzajach zdjęć jest to oczywiście niezbyt ważne zagadnienie kompozycji np. fotografując modelkę siedzącą na ławce nie będzie miało znaczenia, w którą stronę patrzy, żeby pokazać czy zaraz zamierza wstać czy dopiero usiadła :), jednak nabiera to znaczenia komponując obiekty będące w ruchu a zwłaszcza wtedy, gdy umieszczamy je w towarzystwie innych obiektów- np. człowieka wychodzącego z domu przedstawimy tak, aby on znajdował się bardziej z prawej strony kadru względem drzwi- wtedy wygląda to jednoznacznie i naturalnie. Widz odczytuje treść takiego zdjęcia w kolejności: drzwi, człowiek...więc wiadomo, że człowiek gdzieś wychodzi. W przeciwnym wypadku wyraz zdjęcia mógłby zostać zatracony- czytanie trwałoby  dłużej. Przykładowe zdjęcie obok pokazuje więc łabędzia wchodzącego do wody (jest też przykładem bałaganu w tle:) ).

 

Rywalizacja

Każde zdjęcie powinno przedstawiać dokładnie to, co chciał pokazać jego autor. Temat powinien być jednoznaczny i łatwo czytelny. Nic nie powinno odciągać wzroku widza. Wszelkie inne od głównego tematu zdjęcia przedmioty powinny jedynie podkreślać wyraz, charakter i uwypuklać temat. Muszą być uzupełnieniem. Najprostsza porada z tego płynąca jest taka, żeby komponując elementy fotografii nie umieszczać na niej obiektów rywalizujących z głównym tematem! Np. przy fotografowaniu pięknej, zacumowanej żaglówki, która odbija się w spokojnym już o zachodzie, pięknym jeziorze, wszystko może popsuć stojąca na kei, nieopodal żaglówki (i jej masztu) latarnia! Będzie ona po prostu rywalizowała z masztem, nie pasuje do reszty.

    Również na rywalizację należy zwrócić uwagę podczas doboru tła, na którym będziemy fotografować obiekt. Ponownie podkreślę, że tło jest bardzo ważna częścią dobrej fotografii i nie zwrócenie na nie uwagi może doprowadzić właśnie do nieświadomego umieszczenia w nim elementów, które będą utrudniały skupienie się na głównym obiektem.

 

 

    Mam nadzieję, że przedstawione i krótko opisane powyżej podstawowe zasady kompozycji przyczynią się do poprawy jakości artystycznej wykonywanych przez Was zdjęć. Może nie wszystkie są proste, może nie jest łatwe wprowadzenie ich w życie, nie zawsze się pamięta o tym wszystkim, gdy chce się szybko zrobić zdjęcie... ale nikt nie powiedział, że fotografowanie jest łatwe. Jak widać nie polega ono jedynie na wciskaniu spustu i zakupie coraz to lepszego sprzętu. Dążyć należy do tego, aby każda wykonana fotografia podlegała zasadą kompozycji wypracowanym w sztuce przez wieki. Gdy już natomiast zasady te zaczną przeszkadzać w wyrazie można je złamać- każda zasada jest po to żeby ją złamać, ale najpierw trzeba je dobrze poznać i dojść do perfekcji w ich stosowaniu.

 

 

Oświetlenie

Pomiar punktowy i korekcja ekspozycji - czyli o poprawnym naświetlaniu cz.1

Wyznaczanie realnej czułości diapozytywów - czyli o poprawnym naświetlaniu cz.2

Naświetlanie diapozytywów na krzywą charakterystyczną - czyli o  poprawnym naświetlaniu cz.3

Zastosowanie szarej karty Kodaka

Jak sfotografować ślub?

 

[do góry]

 

[strona główna]